Rzeczniczka policji w Raciborzu nadkom. Joanna Rudnicka powiedziała, że ważący 300-500 kg niewybuch odkrył we wtorek operator koparki podczas prac ziemnych w rejonie skrzyżowania ulicy Opawskiej i Matejki. - Tego dnia saperzy nie mogli przyjechać i unieszkodliwić znaleziska, bo mieli zlecone prace w innych częściach województwa. Według ekspertów bomba nie groziła samoczynnym wybuchem, dlatego po zabezpieczeniu terenu wokół znaleziska akcję można było przeprowadzić dzisiaj - wyjaśniła Rudnicka. Ewakuację zarządzono w środę, kiedy saperzy z Lublińca wydobywali bombę i ładowali ją na specjalistyczny samochód saperski z Brzegu. Okoliczni mieszkańcy musieli opuścić mieszkania. Część z nich spędziło kilka godzin w wyznaczonej przez lokalne władze jednej ze szkół podstawowych. Oprócz domów mieszkalnych na tym terenie jest prokuratura i przedszkole, zamknięto też wszystkie sklepy i punkty usługowe. Policja zorganizowała objazdy. Bomba zostanie prawdopodobnie jeszcze w środę zdetonowana w miejscu wyznaczonym przez władze.