Na listopadowej sesji radni jednogłośnie przyjęli uchwałę, na mocy której w miejscu obecnego stadionu Kuźni wyrośnie całkiem nowy obiekt. - Możemy pozyskać środki unijne w ramach programu rewitalizacji terenów zdegradowanych. Jest na to szansa - przekonuje burmistrz Ireneusz Szarzec. Jego zdanie podziela prezes Kuźni, Zbigniew Szczotka: - Jeśli chcemy, aby cokolwiek się zmieniło, to musimy dać działać miastu. Klub nie ma możliwości pozyskania pieniędzy na tak dużą inwestycję. Szkoda by było zmarnować szansę. Nowy stadion ma się składać z dwóch pełnowymiarowych i oświetlonych boisk. Otoczony będzie czterotorową bieżnią lekkoatletyczną - z wyjątkiem odcinka dostosowanego do biegów na 100 i 110 metrów, który ma się składać z sześciu torów. Boisko treningowe zostanie wyposażone w sztuczną nawierzchnię. Dodatkowo na stadionie ma powstać kilka mniejszych boisk, m.in. do piłki nożnej pięcioosobowej, koszykówki oraz piłki ręcznej. Zadaszona trybuna będzie się rozciągała na długości całego boiska i docelowo pomieści 1200 widzów (dodatkowych sto miejsc będzie przeznaczonych dla VIP-ów). Stadion ma posiadać pełne zaplecze socjalne, gospodarcze, lekarskie, odnowy biologicznej oraz pomieszczenia dla mediów. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z założeniami, to pierwsze prace ruszą na początku 2011 roku. Miasto przejęło już stadion i zarezerwowało 200 tys. zł na pierwszy, przyszłoroczny etap inwestycji. - Kwota ta pozwali rozpocząć proces przygotowywania inwestycji, czyli głównie załatwić wszelkiego rodzaju zezwolenia - mówi radna Marzena Szczotka. Nowy stadion ma kosztować 6 mln zł. Piotr Sztefek