Happening miał formę kolorowego protestu krasnoludków, w których role wcieliły się dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 10 im. Marii Curie-Skłodowskiej. Na rynku ustawiono też siedem ogrodowych krasnali. "To nie krasnoludki palą śmieci" - krzyczały dzieci, trzymające transparenty z napisami: "Segregujesz - zyskujesz" i "Paląc śmieci zatruwasz środowisko". - Palenie śmieci w piecach domowych jest powszechne. Chociaż jest nielegalne i niezwykle szkodliwe dla zdrowia, to trudno złapać ludzi, którzy to robią. Każdy odpowiada: to nie ja, a wokół nie ma czym oddychać. Wszędzie unosi się śmierdzący dym. Wszystko wskazuje na to, że winne są krasnoludki. Ale czy na pewno? - pytał retorycznie prezes Fundacji Ekologicznej Arka Wojciech Owczarz. Celem kampanii "To nie krasnoludki palą śmieci!" jest prowadzenie lokalnych działań z udziałem dzieci z przedszkoli i szkół podstawowych. Chodzi o przekonywanie do właściwego zagospodarowania i segregacji odpadów. - To pierwsza taka akcja. Ruszamy w Polskę. W planach mamy odwiedzenie 20 innych miast, głównie wojewódzkich - powiedział Owczarz. W miastach, które odwiedzą organizatorzy kampanii, będą organizowane happeningi i konferencje prasowe. W miejscach publicznych - np. centrach handlowych i kinach - będą ustawiane ogrodowe krasnale z banerami oraz torbami z ulotkami o problematyce palenia śmieci i namawiającymi do recyklingu odpadów. W Katowicach krasnale pojawią się m.in. w Centrum Kultury Katowice, restauracji Złoty Osioł, Bibliotece Śląskiej i sklepie IKEA. Kampanię "To nie krasnoludki palą śmieci!" dofinansowuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.