W strajku biorą udział m.in. Gimnazjum z Polskim Językiem Nauczania oraz Akademia Handlowa w Cz. Cieszynie. Z dziewięciu polskich szkół podstawowych, siedem zadeklarowało udział w strajku (Karwina, Cz. Cieszyn, Gnojnik, Jabłonków, Trzyniec, Wędrynia, Mosty koło Jabłonkowa). Do protestu przystąpiły również niektóre przedszkola. Zrezygnowały natomiast ze strajku załogi polskich szkół w Suchej Górnej i Hawierzowie Błędowicach. - W pełni popieramy postulaty związków zawodowych i gdyby była możliwa inna forma ich poparcia, to wzięlibyśmy w niej udział - powiedziała "Głosowi Ludu" przewodnicząca szkolnego związku zawodowego przy błędowickiej PSP, Danuta Kula. -Dyskusje na temat naszego udziału w strajku były burzliwe. Boimy się jednak, by strajk nie przyniósł szkole więcej szkody niż pożytku. W sytuacji, gdy walczymy dosłownie o każde dziecko, o być czy nie być naszej szkoły, zdecydowaliśmy się w końcu, obawiając się negatywnych reakcji rodziców, że nie będziemy strajkować. Związki zawodowe chcą wzrostu środków budżetowych na finansowanie szkolnictwa w roku 2008 o 3 mld koron - z tego 0,5 mld chcą przeznaczyć na podręczniki i inne pomoce naukowe oraz kształcenie pedagogów, a 2,5 mld na podwyżki płac pracowników szkolnictwa regionalnego (szkół podstawowych, średnich i przedszkoli). Szkoły nie zgadzają się z obniżaniem środków, które doprowadziłoby do tego, że niektóre wydatki, które dotąd pokrywało państwo, finansować musiałyby organy prowadzące szkoły lub sami rodzice. Nie podoba im się również fakt, że w decydującym okresie, kiedy sporządzany jest budżet państwa na następny rok, resort szkolnictwa nie ma ministra, który broniłby jego interesów. Z powodu strajku tysiące dzieci na Zaolziu nie poszły dzisiaj do szkół. W niektórych placówkach zamiast lekcji pedagodzy zorganizowali uczniom inne zajęcia albo wycieczki. - U nas strajkuje połowa nauczycieli. Ci, którzy nie protestują zabrali dzieci do kina albo na wycieczkę do Polski - mówi Bedřiška Paprskářová z wydziału szkolnictwa, kultury i sportu Urzędu Miejskiego w Boguminie.