Jak poinformował w niedzielę Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji, do incydentu doszło w nocy z soboty na niedzielę na ulicy 3 maja w ścisłym centrum Katowic. Dwaj podpici mężczyźni zaczepili dwóch młodych Egipcjan i towarzyszącą im kobietę. - Zaczepka słowna przekształciła się w szamotaninę, podczas której mężczyźni bili i kopali obcokrajowca. Następnie wskoczyli do odjeżdżającego tramwaju - relacjonował Jachimczak. Obrażenia pobitego nie są poważne. Towarzysząca Egipcjanom kobieta powiadomiła policję. Będący w pobliżu patrol zajechał tramwajowi drogę, a sprawców pobicia zatrzymano. To mieszkańcy Katowic w wieku 21 i 22 lat, notowani wcześniej m.in. za pobicia i kradzieże. Obaj byli pijani - badanie trzeźwości wykazało u nich ok. 1,5 promila alkoholu. Jak mówią znający sprawę policjanci, wszystko wskazuje na to, że podpici młodzi ludzie szukali zaczepki i nie planowali ataku na tle narodowościowym czy rasowym. Ponieważ jednak w trakcie awantury doszło do znieważenia 24-latka na tym tle, mężczyźni również za to odpowiedzą przed sądem. Tym samym grozi im wyższa kara niż tylko za pobicie.