Na zwycięzcę tegorocznego konkursu, który zostanie rozstrzygnięty w grudniu w Teatrze Zagłębia, czeka statuetka Grand Prix i 8 tys. zł. Uczestnicy będą musieli zaprezentować nową aranżację lub interpretację jednego z wielu przebojów Władysława Szpilmana. To druga edycja konkursu, który był najważniejszym wydarzeniem Roku Władysława Szpilmana, obchodzonym w Sosnowcu w 2011 roku. Finał miał miejsce na deskach Teatru Zagłębia dokładnie w stulecie urodzin kompozytora. Zwyciężył wówczas Bartosz Jaśkowski, który zaśpiewał utwór "Tych lat nie odda nikt". Honorowymi gośćmi finału konkursu była rodzina Władysława Szpilmana: żona Halina oraz syn Andrzej. Pozytywne opinie na temat poziomu artystycznego spowodowały, że władze Sosnowca postanowiły zorganizować drugą edycję konkursu. - Warto dać szansę kolejnym młodym ludziom na pokazanie swoich umiejętności wokalnych i instrumentalnych, a bogata twórczość sosnowieckiego kompozytora wyjątkowo temu sprzyja - zaznaczył Piotr Celej, rzecznik prasowy biura konkursu. W konkursie mogą wziąć udział osoby, które ukończyły 17 lat, zarówno amatorzy jak i profesjonaliści. Organizatorzy czekają na zgłoszenia do 16 listopada. Przesłuchania zakwalifikowanych osób odbędą się 1 i 2 grudnia, a wielki finał 3 grudnia w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu. Pula nagród wynosi 16 tys. zł, z czego 8 tys. zł trafi do zwycięzcy. Dodatkowo jury przyzna wybranemu finaliście nagrodę specjalną w wysokości 3 tys. zł na nagranie dwóch piosenek w profesjonalnym studiu nagraniowym. Koncert finałowy uświetni spektakl muzyczny pt. "Władysław Szpilman - pianista z Warszawy", którego scenarzystą i reżyserem jest Andrzej Strzelecki. Organizatorem II Ogólnopolskiego Konkursu Piosenki "Al Legro. Tribute to Szpilman" jest Agencja Artystyczna "Gama". Projekt jest finansowany ze środków gminy Sosnowiec. Władysław Szpilman urodził się 5 grudnia w 1911 r. w Sosnowcu w żydowskiej rodzinie o tradycjach muzycznych. W 1935 r. zaczął pracować w Polskim Radiu, komponował też piosenki. Podczas okupacji cała rodzina Szpilmanów została uwięziona w Getcie Warszawskim. Szpilman zarabiał tam grając na pianinie w kawiarniach. Stał się postacią znaną i popularną, co pomogło mu, niemal cudem, uratować się podczas wywózki z Umschlagplatzu. Udała mu się też ucieczka z getta; przez kilka miesięcy ukrywali go przyjaciele w prywatnych mieszkaniach w Warszawie. W ukryciu przeżył Powstanie Warszawskie i po jego upadku pozostał w ruinach opuszczonego miasta do stycznia 1945 r. To w tym okresie miało miejsce spotkanie Szpilmana i "dobrego Niemca" - Wilma Hosenfelda. Nazwisko swojego wybawcy Szpilman poznał dopiero w 1951 r., kiedy Hosenfeld przebywał już od pięciu lat w radzieckim łagrze. Jego wybawca zmarł tam w 1952 r. W latach 1945-1963 Władysław Szpilman kierował Redakcją Muzyki Rozrywkowej w Polskim Radiu. Najbardziej znaną częścią twórczości Szpilmana są piosenki, których skomponował ok. 500, z czego ok. 150 stało się prawdziwymi przebojami, a wiele cieszy się popularnością do dziś. Najsłynniejsze z nich to: "Czerwony autobus", "Nie wierzę piosence", "Pójdę na Stare Miasto", "W małym kinie", "Tych lat nie odda nikt", "Do widzenia Teddy", "Przyjdzie na to czas", "Jutro będzie dobry dzień", "Pik, pik, pik". Szpilman zmarł 6 lipca 2000 r. w Warszawie.