Informacja o zdarzeniu dotarła do służb ok. godziny 13.00. Od tamtej pory strażacy starają się pomóc zasypanemu mężczyźnie. "Wykop miał średnicę 1,5 m i był głęboki na 6-7 metrów" - podaje TVN24, powołując się na służby. "Mężczyzny nie widać, nie ma z nim kontaktu" - powiedział stacji Dariusz Gieroń z PSP w Częstochowie. Jak czytamy, wykop prawdopodobnie nie był zabezpieczony.