Wredny, uciążliwy, twój wróg - takie opisy najczęściej można znaleźć w internecie wpisując w wyszukiwarkę słowo "sąsiad". Dwie studentki katowickiej ASP postanowiły dziś - w dniu sąsiada - oswoić tych, którzy mieszkają za ścianą. Na klatce schodowej bloku przy ulicy Fliegera 14 rozdawały mieszkańcom cukierki i kartki z życzeniami. - Chcemy poprawić relacje między sąsiadami. Wcześniej przeprowadziłyśmy ankietę wśród mieszkańców i okazało się, że wszyscy narzekają na ograniczone kontakty. Lokatorom przeszkadzało też zakłócanie ciszy nocnej, śmiecenie na klatce schodowej, trzaskanie drzwiami - tłumaczą Beata i Ewelina, organizatorki akcji. Akcja spodobała się mieszkańcom. - Dziewczyny miały świetny pomysł, bo dobrze jest mieć dobrego sąsiada. Takiego, któremu można np. zostawić klucze, żeby podlał kwiatki - mówi Adrian, jeden z mieszkańców bloku przy Fliegera, który dba o relacje sąsiedzkie na co dzień. - Wystarczą takie zwykłe, miłe, życzliwe gesty i słowa: dzień dobry, jak minął dzień, co słychać w pracy itp. - dodaje. Pani Ewa przyznaje, że dobry sąsiad to skarb - Można porozmawiać, czasami coś pożyczyć, liczyć na wsparcie, bo rodzina nie zawsze jest na miejscu, a sąsiad tuż obok - podkreśla.