Kempski, przypomnijmy, ma dwa lokale: 36-metrowe własnościowe i 100-metrowe komunalne. To drugie - niezgodnie z prawem, bo nie można zajmować mieszkania komunalnego, jeśli jest się już właścicielem innego lokalu. Na dodatek wojewoda nie był nawet w nim zameldowany. Wczoraj, po dwóch lat od dostania mieszkania, w końcu się w nim zameldował.