W hali na szczęście nie było ludzi. Jak zapewniają strażacy nie ma zagrożenia dla pobliskich budowli i mieszkańców. Jednak nad miastem unoszą się wielkie kłęby czarnego, gryzącego dymu. Jak donosi reporter RMF FM biorąc pod uwagę materiały, jakie składowane były w hali, gaszenie może potrwać nawet jeszcze kilka godzin.