Według Elżbiety Buś-Baszanowskiej ze Związku Zawodowego Pielęgniarek, siostry żądają wypłacenia trzynastej pensji i 400 złotych podwyżki. Ponieważ dyrekcja placówki uważa, że budżet szpitala na to nie pozwala, pielęgniarki weszły w spór zbiorowy. Teraz obie strony szukają mediatorów, którzy pomogliby dojść do porozumienia. Na razie nie wiadomo, jak będzie wyglądał protest, jeżeli nie uda się dogadać.