Do niebezpiecznego incydentu doszło na SOR przy ul Mirowskiej około godz. 1.20 w nocy, 4 listopada. Na oddział trafił 27-letni pacjent. Podejrzewano, że jest pod wpływem środków odurzających. Mężczyzna był niespokojny, zdecydowano więc o przypięciu go pasami. Zdołał się jednak z nich uwolnić. Biegał po SOR, grożąc personelowi szpitala, a jednej z pielęgniarek przyłożył nóż do gardła. Mówił, że ją zabije - czytamy lokalnym dzienniku. Agresywnemu pacjentowi udało się uciec ze szpitala. Został jednak zatrzymany i trafił do policyjnej izby zatrzymań w Katowicach. Jak podaje "Dziennik Zachodni", prawdopodobnie usłyszy znieważenia funkcjonariuszy publicznych i kierowania gróźb karalnych.