Mieszkańcy parafii pw. Św. Rodziny w centrum Częstochowy to głównie ludzie biedni, często korzystający z pomocy charytatywnej, organizowanej przez Kościół. Teraz - zgodnie z treścią listu proboszcza - muszą za taką pomoc zapłacić. Choćby symboliczną złotówkę. - Tak nie może być, żeby wolontariuszy wysyłać, datki na Kościół dawać, bo ma mało. Tak dużo biednych ludzi tu mieszka, że nieraz nie mają na chleb, a on (proboszcz - przyp. RMF) mówi, że jak tą złotówkę ktoś przyniesie... Nieraz rzeczywiście tej złotówki nawet nie ma. A on twierdzi, że nie będzie wpuszczał parafian do kościoła. To jest bezsensowne - tak mówi RMF większość parafian. Reporterowi nie udało się porozmawiać z ks. Marianem Dudą. Sprawą zainteresowała się kuria biskupia.