Według powiatowego lekarza weterynarii, Jerzego Smogorzewskiego to nie wystarczy, dlatego skierowano prośby o dodatkowe pieniądze do Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach, Starostwa Częstochowskiego i Urzędu Miasta. Na razie nie wiadomo czy uda się je wynegocjować.