Laweta przewożąca w sobotę osiem aut osobowych wpadła w poślizg, a później do rowu na drodze krajowej nr 1 w Dąbrowie Górniczej (Śląskie) przy zjeździe na Hutę Katowice. Kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami - ruch w kierunku na Warszawę odbywa się tylko jednym pasem. Laweta na litewskich numerach rejestracyjnych została już podniesiona, ale trzeba jeszcze wydobyć z rowu przewożone przez nią samochody osobowe. To kolejny z czarnej serii wypadków i kolizji, które zdarzyły się w sobotę w województwie śląskim. Powodem kłopotów kierowców jest marznący deszcz i bardzo śliska nawierzchnia dróg. W Tychach doszło do karambolu, w którym uczestniczyło sześć samochodów osobowych. Dwie osoby trafiły do szpitala, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Pięć osób, w tym troje dzieci, ucierpiało w zderzeniu dwóch samochodów w Katowicach. Na drodze krajowej nr 1 w miejscowości Sarnów trzy samochody wpadły do rowu, poszkodowani również trafili do szpitala. W Częstochowie na jednej tylko ulicy - Rocha - w ciągu 40 minut doszło do kilku kolizji, w których uszkodzonych zostało w sumie 7 aut.