Dodał, że służby ratunkowe zostały powiadomione o zdarzeniu około godziny 6 rano. Kobieta i mężczyzna znajdowali się w łazience, gdy pogotowie dotarło na miejsce już nie żyli. Najprawdopodobniej zatruli się tlenkiem węgla. Dzieci kobiety, które znajdowały się w mieszkaniu, były przytomne. Przewieziono je do szpitala. Strażacy nie wykryli tlenku węgla w okolicznych mieszkaniach i na klatce schodowej. Do groźnego zatrucia czadem doszło także w Siemianowicach Śląskich. Po godzinie 6 rano do szpitala zostało przewiezionych sześć osób - czworo dzieci i dwoje dorosłych, w tym kobietę w ciąży.