Pomimo tego że dokumenty przewozowe nie budziły zastrzeżeń, funkcjonariusze postanowili skontrolować towar. Okazało się, że przewożone ekspresy do kawy, żelazka, czajniki i tostery jednej ze znanych firm nie są oryginalne. Nie wykluczone, że sprzęt pochodzi z Chin. Wartość podrobionego towaru szacuje się na ponad pół miliona złotych.