Komisja rewizyjna badała inwestycję od momentu, kiedy było już wiadomo, że most nie powstanie. Zaprojektowany przez słynnego francuskiego architekta François Roche'a most w kształcie węzła miał symbolicznie połączyć podzielone od kilkudziesięciu lat dwie części miasta. Po obu stronach Olzy liczono, że będzie to słynna na cały kontynent budowla przyciągająca turystów. Gdy jednak architekt zmienił pierwotną koncepcję mostu, przez co wzrosły szacunkowe koszty, oba miasta w maju wycofały się z jego budowy. Radni z komisji rewizyjnej, na czele której stoi główny oponent Ficka w radzie Jan Żurek, debatowali nad sprawą przez kilka miesięcy. Teraz uznali, że burmistrz mógł popełnić przestępstwo i przygotowali opinię, którą przesłali do Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej. "Na wypadek zlecenia prowadzenia sprawy prokuraturze rejonowej, wnoszę, aby nie była nią Prokuratura Rejonowa w Cieszynie" - napisał wiceprzewodniczący komisji rewizyjnej Aleksander Matysiak. Radni przekonują, że burmistrz dopuścił się niegospodarności wydając prawie 150 tys. zł na koncepcję i wstępny projekt mostu. - Burmistrz bez zgody rady zdecydował się zlecić opracowanie nowego projektu i wypłacił architektowi honorarium. W ten sposób pieniądze miasta zostały zmarnowane. Czuliśmy się w obowiązku poinformować prokuraturę - wyjaśnia Gazeciecodziennej.pl Aleksander Matysiak. - Skierowanie sprawy do Bielska-Białej a nie do prokuratury w Cieszynie było pomysłem Jana Żurka. Chodzi o to, żeby nie było żadnych nacisków - dodaje Matysiak. Bogdan Ficek podchodzi do sprawy bardzo spokojnie. - Jan Żurek już wcześniej oskarżał mnie o korupcję i ustawianie przetargów. Złożył nawet doniesienie do prokuratury. Teraz w dodatku jestem podejrzany o związek przestępczy z prokuraturą! Mówię ironicznie, bo nic złego nie zrobiłem. Nie wiem jak tłumaczyć działania radnych. Może chcą odreagować? - przekonuje burmistrz. TWO