Cieszyn od kilku lat udziela nieoprocentowanych pożyczek właścicielom kamienic i obiektów zabytkowych w mieście z przeznaczeniem na ich remonty. Co roku do podziału jest taka sama kwota - 50 tys. zł. W tym roku o pieniądze starało się dwóch właścicieli kamienic przy ul. Katowickiej i Menniczej oraz rzymskokatolicka parafia NMP na Bobrku. - To pożyczki, które mają zachęcić właścicieli do remontów, bądź pozwolić zakończyć prace - wyjaśnia wiceburmistrz Włodzimierz Cybulski. Choć stawka 50 tys. zł od lat się nie zmieniła, władze miasta nie zamierzają jej podnosić. - W ubiegłym roku zgłoszeń było kilka, ale pieniądze nie zostały wykorzystane. Wcześniej zdarzało się, że zgłaszał się tylko jeden właściciel i dostawał 50 tys. zł. Za taką kwotę można już coś zrobić - tłumaczy Cybulski. Aby otrzymać dofinansowanie budynek musi być wpisany do gminnej ewidencji zabytków. Takich obiektów w Cieszynie jest 600. TWO