Mężczyzna już wcześniej był oskarżony o morderstwo dwóch konwojentów z Sosnowca. Śledztwo w tej sprawie prowadził właśnie prokurator Goławski. Teraz Kamil G. dodatkowo odpowie za "usiłowanie nakłonienia innych osób do zabójstwa z użyciem broni palnej". Posłuchaj relacji reportera RMF, Tomasza Maszczyka: Z ustaleń śledztwa wynika, że gangster kilkakrotnie próbował zlecić zabójstwo Goławskiego. Kiedy w 2004 roku siedział w aresztach w Zabrzu i w Katowicach, próbował skontaktować się z innymi przestępcami - np. za pomocą specjalnej tuby wystrzeliwał grypsy poza mury aresztu. - Chciał, by przestępcy najpierw zebrali informacje o prokuratorze, a potem go zlikwidowali - powiedział Tomasz Tadla, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Kamilowi G. grozi za to dożywocie, podobnie jak za zabójstwo konwojentów. Proces w tej drugiej sprawie toczy się przed Sądem Okręgowym w Katowicach.