Reżyserii spektaklu podjął się Robert Skolmowski - dyrektor naczelny i artystyczny Wrocławskiego Teatru Lalek, który bytomską premierę realizuje na swój jubileusz 20-lecia pracy artystycznej. To scenarzysta i reżyser słynący z ekstrawaganckich i oryginalnych realizacji znanych dzieł scenicznych. Niesztampowego spektaklu można też oczekiwać w Bytomiu. W przedstawieniu udział weźmie niemal 200-osobowy zespół artystyczny: soliści, chór, orkiestra, zespół baletu, chór dziecięcy bytomskiej szkoły muzycznej, a także grupa alpinistów, zespół break dance, judocy GKS "Czarni" Bytom oraz tancerze Teatru Pantomimy im. H. Tomaszewskiego z Wrocławia. W pracowniach opery już powstają epatujące erotyzmem kostiumy. - Spektakl zapowiada się jako wyjątkowe i intrygujące wydarzenie sceniczne. Scenografią i kostiumami wpisuje się w estetykę i symbolikę średniowiecza, lecz z pewnością nie zabraknie w nim elementów nawiązujących do współczesności - powiedziała w czwartek Grażyna Konieczna z działu imprez i reklamy Opery Śląskiej. Kierownictwo muzyczne nad spektaklem sprawuje Tadeusz Serafin, scenografię przygotowuje Radosław Dębniak, kostiumy - Małgorzata Słoniowska, choreografię - Maciej Prusak. "Carmina Burana" to nazwa trzynastowiecznego zbioru pieśni i poezji, na podstawie których w XX wieku Carl Orff skomponował kantatę sceniczną - utwór na orkiestrę, chór i głosy solowe, o tym samym tytule. Średniowieczny rękopis został znaleziony przez Johanna Andreasa Schmellera w klasztorze benedyktynów w Górnej Bawarii. Orff opracował muzykę i wybrał odpowiednie teksty. Dominują w nim rytm i prosto sharmonizowane partie chóralne. Najsłynniejszym fragmentem kantaty jest - znana nie tylko melomanom - rozpoczynająca i kończąca utwór pieśń chóru ?O Fortuna?. "Carmina Burana" to najsłynniejsze dzieło Carla Orffa. Premiera tego sceniczno-oratoryjnego utworu odbyła się w inscenizacji Oscara Waelterlina w Operze Frankfurckiej 8 czerwca 1937 roku.