Od rana w 14 tys. mieszkań w Bytomiu nie było ciepłej wody w kranach i kaloryferach. Przyczyną była poważna awaria sieci ciepłowniczej - minionej nocy rozszczelniła się magistrala zasilająca o przekroju 700 milimetrów. Dyspozytor Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Bytomiu Bogdan Groszek powiedział, że po usunięciu awarii, co nastąpiło po południu, napełnianie sieci powinno zakończyć się ok. godz. 19., a dwie godziny później wszędzie powinna docierać woda o właściwej temperaturze. W wyniku nocnej awarii ciepła woda przestała dopływać m.in. do mieszkańców centrum i dzielnicy Szombierki. Na tym terenie znajdują się m.in. dwa szpitale, a także szkoły i przedszkola.