Zgodnie z ugodą zawartą z urzędem miasta, wyburzaniem budynków zajmie się Kompania Węglowa. Tymczasem z kolejnych mieszkań ewakuowano następnych lokatorów. - Nie wiem gdzie się wyprowadzę. Do hotelu? Nowe domy mają być za rok. Kto mi zagwarantuje, że dostanę mieszkanie? Gdzie ja pójdę na rok? - pytają mieszkańcy dzielnicy Bytom-Karb.