- Robotnicy pracowali przy odwodnieniu terenu wokół szkoły. W trakcie prac operator koparki najprawdopodobniej uszkodził instalację gazową. Doszło do wycieku gazu. Ze szkoły ewakuowano natychmiast 200 uczniów, którzy znaleźli schronienie w pobliskiej remizie strażackiej. Nikomu nic się nie stało - relacjonowała Jurasz. Policjanci i strażacy zabezpieczają miejsce zdarzenia. Skutki awarii usuwają pracownicy pogotowia gazowego. Jurasz dodała, że operator koparki był trzeźwy.