Jak ustalili reporterzy śledczy RMF FM Marek Balawajder i Roman Osica, zatrzymanie miało związek ze śledztwem prowadzonym przez prokuraturę apelacyjną w Krakowie. Grzegorz Ś. był już raz zatrzymany - postawiono mu zarzuty w związku z działalnością rafinerii w Trzebini i uszczupleniami podatkowymi. Początkowo mówiono o stratach sięgających nawet 800 milionów złotych. W czerwcu do sądu trafił akt oskarżenia w tej sprawie, podana w nim kwota to 298 milionów złotych. Chodziło o produkcję i dystrybucję tzw. olejów technologicznych. Dzisiaj Grzegorza Ś. zatrzymano ponownie - tym razem w związku ze sprawą gospodarczą, chodzi o przepisy karne dotyczące szeroko rozumianej działalności gospodarczej - powiedział reporterowi RMF FM Markowi Balawajdrowi prokurator Józef Radzięta. Być może jeszcze dzisiaj Grzegorz Ś. usłyszy zarzuty.