W kilku miejscach w województwie śląskim przeszły burze, wiatr, ulewny deszcz i grad. Śląscy strażacy otrzymują zgłoszenia o podtopieniach budynków, połamanych drzewach i konarach a także zniszczonym mieniu. Jak wynika z informacji Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego, po raz kolejny w ciągu ostatnich kilku dni odnotowano zniszczenia w powiecie wodzisławskim, gdzie po wtorkowej burzy zerwane zostały 22 dachy. - Część folii zabezpieczających budynki została zerwana, na razie nie wiemy jak duże są zniszczenia - powiedział dyżurny z centrum zarządzania. W wyniku burzy zerwanych lub uszkodzonych zostało w woj. śląskim ponad 40 dachów, m.in. 22 w powiecie wodzisławskim i 10 w powiecie pszczyńskim. Zalanych zostało kilkadziesiąt budynków, m.in. izba przyjęć w szpitalu miejskim w Bytomiu. Bez prądu było kilkanaście tysięcy odbiorców w całym województwie. Z kolei w Mierzęcicach w związku z nawałnicami, uszkodzonych zostało 7 stacji transformatorowych, oraz linia energetyczna w miejscowości Pilica. Dostaw prądu zostało pozbawionych ok. 220 odbiorców.