W spotkaniu przygotowanym przez wydział nadzoru nad systemem opieki zdrowotnej Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego uczestniczyło ok. 200 osób. Jak akcentował wojewoda Zygmunt Łukaszczyk, skalę zagrożenia obrazuje współczynnik 30 osób doznających w ciągu roku uszkodzeń kręgosłupa na każdy milion mieszkańców. - Jeden z niedawnych przykładów to rodzic, który na rodzinnym spotkaniu pokazywał dziecku, jaki to jest odważny, skacząc do pompowanego basenu o głębokości 40-50 cm i średnicy 2-3 m. Skończyło się wózkiem inwalidzkim. Kiedy niemal 35 lat temu zdobywałem stopień młodszego ratownika, zwracaliśmy uwagę, żeby przede wszystkim własnym przykładem pokazać, jak należy zachować się nad wodą - mówił wojewoda. Zagrożenie czyha wszędzie Przypomniał, że zagrożenia wiążą się nie tylko z dzikimi, za małymi lub nieprzeznaczonymi do kąpieli akwenami - do tragedii przyczyniają się też czasem choćby śliskie kafelki na basenach. Łukaszczyk zapowiedział, że w ramach koordynowanego przezeń programu "Bezpieczne wakacje" wdroży kontrole samorządowych kąpielisk i ośrodków. - Będę bezwzględny, jak w przypadku stadionów. Jeśli ośrodek nie będzie spełniał norm, nie będzie właściwie zabezpieczony, przygotowany, oznakowany, nie będzie zmiłuj się. Wobec takiego ośrodka dla dobra i zdrowia publicznego będzie wydawana decyzja albo o zamknięciu, albo o naprawieniu tego, co uniemożliwia jego użytkowanie - wskazał wojewoda. Taki skok może doprowadzić do dramatu Specjalizujący się w urazach kręgosłupa lekarz Tomasz Wądek ze Szpitala Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich podał w poniedziałek, że spośród wszystkich odnotowywanych uszkodzeń kręgosłupa w odcinku szyjnym niemal 13 proc. to urazy sportowe - 8 proc. z nich to efekt skoków do wody. - Jeżeli dojdzie do uszkodzenia rdzenia kręgowego, wypadki z reguły kończą się na wózku. Jeszcze nikt nie odkrył metody, która pozwoliłaby leczyć takie uszkodzenia - skutki są więc nieodwracalne - podkreślił dyrektor katowickiego oddziału Centrum Integracji w Katowicach Łukasz Strączek. Aby zapobiegać częstej przyczynie tych tragedii, ogólnopolskie struktury Centrum m.in. organizują kampanie medialne "Płytka wyobraźnia to kalectwo". "Płytka wyobraźnia to kalectwo" Kampanie skierowane są przede wszystkim do młodych ludzi w wieku 13-25 lat, najczęściej doznających obrażeń wskutek skoków do wody. Stowarzyszenie organizuje też w szkołach lekcje, podczas których przestrzega przed tragicznymi skutkami lekkomyślności nad wodą. Inną dziedziną działalności Centrum jest informowanie o pomocy ofiarom tego typu wypadków. Z urazami kręgosłupa żyje w Polsce ok. 20 tys. osób. Według danych Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, w 2000 r. w regionie odnotowano 232 urazów kręgosłupa, w 2005 r. - 209, w 2010 roku - 66. Wśród poszkodowanych dominują mężczyźni, przeciętnie jest ich dwukrotnie więcej niż kobiet.