- 3 do 5 cm śniegu leży m. in. na Babiej Górze, Klimczoku, Skrzycznym. Warunki do uprawiania turystyki są fatalne. Jest zimno i wilgotno. Nad ranem termometry wskazywały niewielki mróz, do minus 2 stopni C. W beskidzkich dolinach pada deszcz - powiedział ratownik dyżurny stacji w Szczyrku. Z informacji synoptyków Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że chłód i opady mogą się utrzymać do soboty. Dopiero wówczas może wyjrzeć słońce. Synoptycy nie przewidują jednak ocieplenia w Beskidach.