- Od dawna w naszej szkole prowadzone są nieobowiązkowe, dodatkowe lekcje języka francuskiego. Dowiedzieliśmy się, że Gimnazjum nr 2 w Ustroniu przystąpiło do projektu dwa lata temu i sprawdziliśmy, co z tego wynikło. Okazało się, że uczniowie czerpią z tego programu same korzyści i postanowiliśmy otworzyć klasę z drugim obowiązkowym językiem francuskim - mówi Agata Staszczyszyn, dyrektorka Gimnazjum nr 2 w Skoczowie. Do projektu "Klasy frankofońskie na Śląsku" włączone są ambasady krajów francuskojęzycznych takich jak: Kanada, Kongo, Szwajcaria, Francja. - Mamy możliwość wymiany uczniów, lekcje mogą prowadzić lektorzy, możemy liczyć na darmowe materiały i pomoce naukowe. Po za tym uczniowie, którzy będą chcieli uczyć się języka francuskiego, będą mogli zdawać go na egzaminie gimnazjalnym, który od przyszłego roku jest również z języka obcego - mówi dyrektorka. Uczniowie , którzy teraz chodzą na dodatkowe zajęcia z Tomaszem Szkudlińskim zgodnie przyznają, że gdyby była taka możliwość, zapisaliby się do klasy frankofońskiej. -Trudno dzisiaj jest zainteresować młodzież językiem, ale jeśli już ktoś chce, to efekty są szybko widoczne - mówi Tomasz Szkudliński, który od ośmiu lat uczy języka francuskiego w "Dwójce". - Mamy nadzieję, że klasa frankofońska cieszyć się będzie zainteresowaniem - liczy Agata Staszczyszyn. Autor: Dorota Kochman