Bardzo silny wstrząs na Śląsku. 26 interwencji strażaków w Bytomiu
26 razy interweniowali strażacy po wczorajszym bardzo silnym podziemnym wstrząsie na Śląsku. Wzywano ich, bo uszkodzone zostały domy - informuje RMF FM.
Wstrząs miał siłę około 3,5 stopnia w skali Richtera. Doszło do niego w kopalni Bobrek w Bytomiu. Siłę wstrząsu odczuwano nawet w promieniu kilkunastu kilometrów od tego miejsca.
Wszystkie wezwania pochodziły z jednej dzielnicy Bytomia - Miechowic. Skutki wstrząsu to pęknięte te kominy, uszkodzone dachówki oraz niewielkie pęknięcia ścian. Na szczęście uszkodzenia nie były poważne.
W trwających do późnych godzin nocnych działaniach udział brało 180 strażaków.
Decyzje dotycząca wydobycia węgla w kopalni zapadną jutro, dziś wydobycia tam nie planowano.
Jak powiedział dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego, nie ma informacji o ewentualnych uszkodzeniach pod ziemią, nie ma też informacji o tzw. wstrząsach wtórnych.
(ph)