Centralnym punktem pielgrzymki bankowców, w której wzięło udział 5 tys. osób, była msza św. odprawiona na jasnogórskim Szczycie. Przewodniczył jej redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego "Niedziela" ks. infułat Ireneusz Skubiś. Pielgrzymów powitał o. Mieczysław Polak, podprzeor sanktuarium, a o oprawę muzyczną zadbał zespół "Śląsk". Przedstawicielka komitetu organizacyjnego pielgrzymki Aleksandra Bieniewska podkreśliła, że bankowcy prosili w Częstochowie przede wszystkim o siłę i przetrwanie trudnych dla sektora bankowego czasów. - Każdy ma swoje indywidualne intencje, każdy ma swoje inne prośby i dziękczynienia Matce Bożej. To środowisko prosi przede wszystkim o przetrwanie, o to, by nie było redukcji i zwolnień, oraz o cierpliwość w tej pracy i w tym systemie wielkiej konkurencyjności, żeby udało się przetrwać - podkreśliła Bieniewska w wypowiedzi dla Biura Prasowego Jasnej Góry. Poza bankowcami w sobotę do Częstochowy dotarły też rodziny osób powołanych i wspierających powołania. Środowiska te zbierają się na Jasnej Górze od wielu lat z inicjatywy Krajowej Rady Duszpasterstwa Powołań. Ich pielgrzymka odbywa się zawsze w drugą sobotę maja. Mszy św. celebrowanej w jasnogórskiej bazylice przewodniczył abp Henryk Muszyński. Swoją pielgrzymkę mieli też w sobotę krótkofalowcy i sympatycy tej techniki łączności. Spotkali się oni na Jasnej Górze już po raz ósmy. W modlitwie towarzyszyły im rodziny i przyjaciele.