Jak donosi Śląski Oddział Straży Granicznej, do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem. Dwaj mieszkańcy województwa mazowieckiego w wieku 30 i 34 lat wściekli się, gdyż stewardessy nie chciały im podać alkoholu. Gdy mężczyźni odmówili podporządkowania się poleceniom obsługi, stwarzając tym samym zagrożenie dla bezpieczeństwa lotu i innych pasażerów, kapitan samolotu - jeszcze z powietrza - poprosił o interwencję straż graniczną. Po tym jak samolot wylądował na katowickim lotnisku, agresywni pasażerowie zostali wyprowadzeni z niego w kajdankach. Jak się okazało, byli pijani. 34 -latek miał prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, a 30-latek prawie 1,6 promila. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie na pokładzie samolotu obaj mężczyźni odpowiedzą karnie. Grozi im grzywna w wysokości do 500 złotych.