Wiadomo już, że kierowca TIR-a był trzeźwy. - Dwie najbardziej prawdopodobne hipotezy co do przyczyny wypadku to zaśnięcie kierowcy lub wystrzał opony. Będą one oczywiście weryfikowane w prowadzonym postępowaniu - powiedział Słomski. Do wypadku doszło za węzłem Ostropa. Utworzył się kilkukilometrowy korek. Policja zorganizowała objazdy i akcję wycofywania stojących w kilkukilometrowym korku samochodów, głównie TIR-ów. Na wstecznym biegu musiały pokonać ok. 2-3 km, do węzła Ostropa. TIR przewoził soki w małych szklanych butelkach, część z nich się potłukła. Ładunek trzeba było uprzątnąć i załadować do innego TIR-a. Następnie za pomocą dźwigu podniesiono przewróconą ciężarówkę.