Autokar zderzył się z ciężarówką. Samochód przewoził materiały wybuchowe

Oprac.: Dawid Szczyrbowski
Kierowca autokaru z 80 osobami na pokładzie uderzył w tył ciężarówki, która przewoziła materiały wybuchowe. Jak się okazało, prowadzący autobus turystyczny był pod wpływem alkoholu. Interia dowiedziała się, że w sądzie odbyła się rozprawa o popełnienie dwóch wykroczeń.

Do niebezpiecznego wypadku doszło 3 marca na autostradzie A4 w Rudzie Śląskiej. Kierowca autobusu turystycznego z 80 osobami na pokładzie uderzył w tył ciężarówki, która przewoziła ładunek materiałów wybuchowych. Jak się okazało, prowadzący autokar miał ponad 0,4 promila alkoholu we krwi.
Wypadek w Rudzie Śląskiej. "Nikomu nic się nie stało"
Inspekcja Transportu Drogowego wskazała, że "oba pojazdy poruszały się w tym samym kierunku z podobną prędkością i nikomu nic się nie stało".
- 3 marca po południu odbyła się rozprawa o popełnienie dwóch wykroczeń przez kierowcę autokaru turystycznego: prowadzenia pod wpływem alkoholu oraz spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym - poinformował w rozmowie w Interią asp. szt. Arkadiusz Ciozak z KMP w Rudzie Śląskiej.
Kierowca autokaru miał wyruszyć z Krakowa i przejechać około 100 km do miejsca zdarzenia. Wstępna analiza służb "nie wykazała naruszeń norm czasu jazdy, przerw i odpoczynków oraz potwierdziła, że kierowca pracował tego dnia dopiero od nieco ponad 2 godzin" - przekazała ITD.
Pasażerowie autobusu przesiedli się do innego pojazdu i kontynuowali podróż.