Zabytkowy dworzec kolejowy został przekazany artystom w lutym. Klucze do budynku przekazała im prezydent Rudy Śląskiej Grażyna Dziedzic. Część pomieszczeń zajęli m.in. artyści z Teatru Bezpańskiego, którzy przez cztery lata szukali siedziby na Śląsku. Obiekt pochodzi z końca dziewiętnastego wieku; ma charakterystyczną ceglaną elewację z odsłoniętą stalową konstrukcją i elementami dekoracyjnymi z różnokolorowej cegły. Odnowiano go w 2002 roku na koszt miasta, a w 2006 roku umieszczono na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego. Dwa lata temu, w związku z postępującą dewastacją, wojewódzki samorząd wykreślił go ze Szlaku; w ratowanie zaangażowała się gmina, która w ubiegłym roku wydzierżawiła budynek od PKP na pięć lat. - Jest sporo do zrobienia. Na początek zajęliśmy się ścianami, usuwamy tynk odsłaniając starą cegłę. Potem przyjdzie kolej na malowanie. Prace przeprowadzamy własnymi siłami, ale będziemy apelowali do ochotników o pomoc, bo chcemy jeszcze na przykład odsłonić drewniany strop - powiedziała PAP w poniedziałek dyrektorka artystyczna Teatru Bezpańskiego Marlena Hermanowicz. Teatr Bezpański tworzy obecnie ponad 80 artystów, którzy zadeklarowali chęć organizowania na dworcu spektakli, recitali, koncertów i wystaw; Grupa Bibu zamierza prowadzić tam projekt "Przystanek Chebzie" - cykl koncertów z pogranicza soulu, funku, hip-hopu i reggae.