W mieszkaniu 51-letniego mężczyzny znaleziono też materiały do produkcji amunicji. Na trop mieszkania trafiono w toku śledztwa dotyczącego podwójnego zabójstwa oraz oszustwa dokonanego w obrocie mieszkaniami. - W tej chwili nie chciałbym się wdawać w szczegóły sprawy - mówił RMF Romuald Basiński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Z prokuraturą i mieszkańcami bloku w częstochowskiej dzielnicy Zawodzie rozmawiał reporter RMF Tomasz Maszczyk: Pikanterii całej sprawy dodaje fakt, że właścicielem niebezpiecznego znaleziska jest pracownik ochrony w klasztorze na Jasnej Górze. Po pracy zajmował się handlem bronią.