Pomysł ufundowania dzwonu przedstawił w czwartek w Katowicach konsul honorowy Republiki Słowenii Mieczysław Barański podczas specjalnej sesji sejmiku woj. śląskiego dedykowanej pamięci związanych z regionem ofiar sobotniej katastrofy. - To wspaniała inicjatywa, abyśmy wspólnie, zarówno mieszkańcy woj. śląskiego jak i całego kraju, ufundowali dzwon upamiętniający na wieki osoby, które zginęły w katastrofie. Musimy przekuć to wydarzenia na trwałe symbole, bo pamięć jest ulotna - poparł inicjatywę konsula marszałek woj. śląskiego Bogusław Śmigielski. Szczegóły przedsięwzięcia mają zostać przedstawione, gdy powstanie komitet honorowy, który zajmie się koordynacją projektu. - Chcemy, aby darczyńcy otrzymywali potwierdzenie swojego wkładu w powstanie dzwonu. Mam nadzieję, że inicjatywa się upowszechni i już niedługo będziemy mogli upamiętnić postacie tak ważne dla Polski - dodał Śmigielski, zapowiadając prace nad uchwałą w tej sprawie. Samorządowcy i goście sesji zgromadzeni w czwartek w historycznej sali Sejmu Śląskiego uczcili pamięć ofiar katastrofy minutą ciszy. Wspominali sylwetki ofiar katastrofy związanych z regionem. O wicemarszałek Senatu Krystynie Bochenek mówiła dyrektor Teatru Śląskiego Krystyna Szaraniec. - Była najlepszym ambasadorem woj. śląskiego w Polsce. Łamała stereotypy o ludziach tu mieszkających. Straciliśmy osobę potrafiącą poderwać nas do działania dla dobra regionu - zaznaczyła Szaraniec. - W polityce sukces często odnoszą ludzie gruboskórni i bezwzględni. Grzegorz Dolniak taki nie był. Szukał harmonii i przyjaźni. Mógł zostać ministrem, ale wolał pracować dla zwykłych ludzi. Do jego biur poselskich wciąż ustawiają się kolejki - wspominał posła PO z Będzina radny tej partii Krzysztof Stachowicz. Opozycyjną działalność w PRL i wszechstronne wykształcenie prezesa NBP Sławomira Skrzypka przypomniał wicedyrektor katowickiego oddziału banku centralnego Mariusz Siembiga. O zasługach urodzonego w Częstochowie rzecznika praw obywatelskich Janusza Kochanowskiego mówiła szefowa jego biura w Katowicach Aleksandra Wentkowska. Natomiast o pochodzącym z Bielska-Białej podsekretarzu w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego Mariuszu Handzliku opowiadał przewodniczący sejmiku woj. Michał Czarski. Przypomniano również życiorysy ofiar związanych z wojskiem: urodzonego w Jaworznie dowódcy marynarki wojennej, wiceadmirała Andrzeja Karwety, pochodzącego z Czeladzi szefa wojsk specjalnych, generała dywizji Włodzimierza Ptasińskiego, a także związanego z Wisłą ks. płk Adam Pilch, który pełnił obowiązki Naczelnego Kapelana Wojskowego Kościoła ewangelicko-augsburskiego w Polsce. Na zakończenie sesji sejmiku radni wpisali się do księgi kondolencyjnej. Marszałek Śmigielski ponowił swój wcześniejszy apel, aby w czwartek i piątek o godz. 21 zapalić świece w oknach domów i mieszkań w woj. śląskim. Akcja ma być formą hołdu i godnego pożegnania ofiar katastrofy przez mieszkańców regionu. W najbliższych dniach w Katowicach - w ramach uczczenia ofiar katastrofy - w piątek o godz. 20 aktorzy Teatru Śląskiego zorganizują na katowickim rynku koncert. Kolejny koncert - z okazji 70. rocznicy zbrodni w Katyniu - będzie w sobotę o godz. 19 w Katedrze Chrystusa Króla soliści, chór i orkiestra Filharmonii Śląskiej w Katowicach.