Deski, gwoździe, młotki, piły - wszystkie niezbędne materiały i narzędzia mali budowniczowie znaleźli sami. Zadbali także o wszelkie wygody - od wersalki, po radio, a nawet oświetlenie elektryczne. W domu na drzewie starają się spędzać każdą wolną chwilę. Mówią, że ich dzieło przyciąga uwagę, zwłaszcza turystów. Z konstruktorami-amatorami rozmawiał reporter RMF: