Zdaniem organizatora ekspozycji - Mariusza Dzierżawskiego z Fundacji Pro - celem wystawy "Wybierz życie" jest uzmysłowienie, iż aborcja jest największym ludobójstwem w historii. - Co roku w wyniku aborcji zabijanych jest około 50 milionów dzieci na świecie. To dane Światowej Organizacji Zdrowia. Jeśli porównamy tę liczbę z ofiarami II wojny światowej - około 62 milionów, ofiarami komunizmu - około 30 milionów, czy komunistycznych Chin - 40 milionów, to należy powiedzieć: aborcja jest największym ludobójstwem w historii, które w dodatku nadal trwa - powiedział Dzierżawski. Organizator dodał, że ekspozycja jest "swoistą walką o ludzkie umysły". Pytany, czy zdjęcia nie są zbyt szokujące, zwłaszcza dla dzieci, które przechodzą przez plac, odpowiedział, że "ani oglądanie, ani wystawianie wstrząsających obrazów nie jest rzeczą przyjemną ani wygodną". - Gra idzie o życie tysięcy i milionów dzieci, a także o sumienia ich rodziców i wszystkich, którzy współczesny holokaust akceptują - wyjaśnił. Przemysław Tajstra ze współorganizującej wystawę, jednej z największych organizacji świeckich w Kościele katolickim - Rycerzy Kolumba - podkreślił, że prezentacja ma przede wszystkim uwrażliwić bielszczan i dotrzeć do nich z przesłaniem, czym jest aborcja. - Jeśli człowiek będzie wiedział, z czym się to wiąże, być może się powstrzyma - dodał. Ekspozycja "Wybierz życie" po raz pierwszy została ustawiona w 2005 roku w Łodzi. W Bielsku-Białej oglądać ją będzie można przez dwa tygodnie. Później pokazana będzie w Żywcu.