Artysta odbierze laur podczas sobotniej gali. Carter wystąpi ze swym kwartetem w koncercie będącym hołdem dla Milesa Davisa. Dyrektor festiwalu Jerzy Batycki powiedział, że "Carter to kolejny, po Waynie Shorterze, członek legendarnego kwintetu Milesa Davisa, który zagra na jazzowej Zadymce". - Należy do najwybitniejszych kontrabasistów w całej historii jazzu. (...) W swojej 45-letniej karierze koncertował z największymi - od Milesa Davisa do Erica Dolphy, od Leny Horne do Jamesa Browna, od Billa Evansa po A Tribe Called Quest - wspominał. Kapituła nagrody podała, że nagroda trafia w ręce muzyka, "basisty nadzwyczajnego, który szedł krokami milowymi z Milesem, inspirując młodych muzyków na całym świecie i wznosząc sztukę jazzu siedem stopni do nieba". W poprzednich latach laur "Anioła Jazzowego" otrzymali m.in.: Urszula Dudziak, Johny Griffin, Roy Hargrove, Yellowjackets, Hank Jones, Joe Lovano, Charlie Haden i Wayne Shorter. W czwartek podczas Zadymki wystąpił niezwykle żywiołowy kwintet Jamesa Cartera. Koncert został nagrodzony owacją na stojąco przez bielskich fanów jazzu. W piątek gwiazdą wieczoru będzie kwartet trębacza Erica Truffaza. Na zakończenie Zadymki tradycyjnie zaplanowany jest koncert w górskim schronisku na Szyndzielni. Wystąpi Pad Brapad Moujika z brzmieniem inspirowanym muzyką cygańską i bałkańską.