W ramach rozpoczętego w ubiegłym roku cyklu "Wielcy nieobecni" w katowickim Centrum Sztuki Filmowej (CSF) w lipcu i sierpniu przypominane będą klasyczne filmy z dawnymi amantami kina. Kto chce zobaczyć na wielkim ekranie Audrey Hepburn, Ingrid Bergman, Humphreya Bogarta lub Gregory'ego Pecka powinien pójść na "Casablankę", "Bulwar Zachodzącego Słońca" czy "Rzymskie Wakacje". Do katowickiego kinoteatru "Rialto" w drugim tygodniu lipca zawitają filmy z organizowanego od kilku lat w Krakowie Festiwalu Filmów Afrykańskich "Afrykamera". Pokazane zostaną m.in.: "Opowieść Griota" - muzyczny dokument na podstawie monologu afrykańskiego bębniarza oraz obraz z podróży dookoła RPA "Story of a Beautiful Country" z rozmowami z ludźmi o ich kraju i zachodzących w nim zmianach. W ramach kolejnego cyklu w "Rialcie" - pod hasłem "Nie tylko dla Lejdis, czyli tydzień z kobietami w roli głównej" od połowy lipca będzie można tam oglądać m.in. "Dziennik Nimfomanki" - opowieść o kobiecie, która próbuje odnaleźć szczęście w kontaktach seksualnych czy "Księżnę" - umieszczoną w osiemnastym wieku historię dwórki z brytyjskiego rodu Spencerów. Najmłodsi w każdą wakacyjną środę będą mogli przyjść do CSF na warsztaty plastyczno-filmowe. Uczestnicząc w grach, zabawach ruchowych i tanecznych poznawać będą różne zagadnienia sztuki filmowej, np. zasady i podstawy animacji. Prócz tego popołudniami pokazywane będą najpopularniejsze filmy ostatnich lat dla dzieci i młodzieży. Inne propozycje katowickiego "Rialta" to przegląd "Jeszcze polska... czyli tydzień z filmem polskim" - m.in. "33 scenami z życia" i "Tatarakiem", czy - pod koniec lipca - cykl "Rozmówki polsko-czesko-słowackie" m.in. z "Obsługiwałem angielskiego króla" i "Braćmi Karamazow", "Moim nauczycielem" i "Winem truskawkowym". Początek sierpnia w "Rialcie" to "Tydzień z wojną polsko-ruską", w ramach którego prócz filmu Xawerego Żuławskiego, wyświetlane będa "Afonia i pszczoły" oraz "U Pana Boga w ogródku". Lato z kinem w CSF uzupełni przegląd "Wakacyjnych Powtórek" obejmujący m.in. "Vicky Cristina Barcelona", "Milczenie Lorny", "Tatarak" czy "Trzy małpy". Filmowe lato w katowickich CSF i "Rialcie" organizuje należąca do samorządu woj. śląskiego Instytucja Filmowa "Silesia-Film". Instytucja - prócz imprez filmowych - od dwóch lat pomaga też w powstawaniu filmów. W ramach zarządzanego przez nią "Śląskiego Funduszu Filmowego" w tym roku kwota 1,5 mln zł została rozdysponowana w konkursie między osiem produkcji.