Z dotychczasowych ustaleń wynika, że dwóm pacjentom bielskiego szpitala wojewódzkiego najprawdopodobniej podano skażony lek - poinformowała w środę rzeczniczka bielskiej prokuratury okręgowej Barbara Drzastwa. Dzień wcześniej u pacjentów stwierdzono znacznie zawyżone stężenie poziomu alkoholu we krwi. - Jaki to preparat, jak doszło do jego skażenia i kto odpowiada za to skażenie, jest obecnie przedmiotem ustaleń. W szpitalu jest prokurator - dodała Drzastwa. Rzeczniczka powiedziała, że prokurator rejonowy zarządził sekcję zwłok dwóch pacjentów, którzy zmarli w ostatnich 24 godzinach. - Jest jednak za wcześnie, aby stwierdzić, że ich zgon ma związek z tą sprawą. Badania sekcji potwierdzą to lub wykluczą. To rutynowa konieczność. Wyniki sekcji będą znane najwcześniej w czwartek - powiedziała Drzastwa. Rzeczniczka dodała, że pod kątem obecności alkoholu we krwi badani są kolejni pacjenci oddziału neurologicznego i operacyjnego, gdzie ujawniono dotychczasowe przypadki. Ustalenia powinny być znane za kilka godzin.