Stan alarmowy na Piotrówce został przekroczony w Marklowicach Górnych, Zebrzydowicach i Kończycach Małych. We wszystkich tych wioskach Ochotnicza Straż Pożarna wprowadziła dyżury. - Koryto Piotrówki jest już pełne. W niektórych miejscach woda powoli wylewa się, dlatego przygotowujemy worki z piaskiem i rozwozimy je do najbardziej zagrożonych posesji - powiedział Gazeciecodziennej.pl Wojciech Giza, członek Ochotniczej Straży Pożarnej w Marklowicach Górnych. Jak poinformował dyżurny Powiatowego Centrum Ratownictwa w Ustroniu, pogotowie przeciwpowodziowe w gminie Zebrzydowice zostało wprowadzone o godz. 16.00 przez wójta Andrzeja Kondziołkę. - Stan alarmowy jest przekroczony o 10 centymetrów. Jednostki straży postawione są w stan gotowości. Na razie nie zachodzi potrzeba ewakuacji mieszkańców. Nie jest groźnie - zapewnił Andrzej Kondziołka. - Całe szczęście woda nie podnosi się tak gwałtownie jak cztery lata temu, w sierpniu 2005 roku, gdy Piotrówka wylała po raz ostatni. Tradycyjnie najgorzej jest w Marklowicach Górnych, gdzie potok wylewa w pierwszej kolejności. To jest efekt tego, że wody spływające są blokowane przez Olzę i następuje efekt cofki. Jak poinformowała nas Anna Grygierek, burmistrz Strumienia, z powodu zalania nieprzejezdna jest droga powiatowa Pruchna-Drogomyśl. Zagrożenia powodziowego nie ma w pozostałych gminach powiatu cieszyńskiego. Jak poinformowali strażacy, rzeki Olza, Wisła i Brennica utrzymują się poniżej stanów ostrzegawczych. Specjaliści z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegają, że w najbliższych godzinach na Śląsku deszcz ciągle może padać. TWO