65-letniego mężczyznę zatrzymali śląscy policjanci zwalczający korupcję - podał w czwartek zespół prasowy śląskiej policji. W sprawie zatrzymano też 42-letniego pośrednika, który usiłował skorumpować funkcjonariusza. To mężczyzna, który jeszcze kilka lat temu sam był policjantem. "Właścicielowi kancelarii zarzuca się, że w sierpniu tego roku, działając przez pośrednika, obiecał policjantowi jednej z komend łapówkę w kwocie 500 złotych" - powiedział nadkomisarz Piotr Bieniak z zespołu prasowego śląskiej policji. - Kwota taka każdorazowo miała trafiać do funkcjonariusza w zamian za przekazywanie danych prawnika i polecanie prowadzonej przez niego kancelarii osobom podejrzanym w sprawach gospodarczych - dodał Bieniak. 65-latek został objęty policyjnym dozorem, zastosowano też wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 15 tys. zł, a na poczet przyszłych kar policjanci zabezpieczyli należący do niego samochód o wartości 190 tys. zł. O losie jego wspólnika zdecyduje wkrótce prokurator. Postępowanie nadzoruje katowicka prokuratura okręgowa. Zgodnie z kodeksem karnym, kto obiecuje udzielić korzyści majątkowej osobie pełniącej funkcję publiczną, podlega karze do pięciu lat więzienia. Jeżeli łapówka wiąże się z namawianiem do naruszenia obowiązku służbowego, zagrożenie karą wzrasta do ośmiu lat pozbawienia wolności.