Rzecznik gliwickiej policji podkomisarz Marek Słomski powiedział, że zatrzymani uczestnicy napadu mają od 16 do 20 lat. Cała czwórka nocą włamała się do domu w centrum Pilchowic. Spędzili w nim dwie godziny. - Biciem wymusili na 80-latku i jego 86-letniej żonie wydanie pieniędzy. Po zagarnięciu co najmniej sześciu tys. zł zbiegli. Osiemdziesięcioletni mężczyzna zmarł - relacjonował Słomski. Napastnicy zostali aresztowani pod zarzutami związanymi z samym napadem. Śledztwo prowadzone w tej sprawie wykaże, czy przyczynili się bezpośrednio do śmierci mężczyzny. Jeśli się to potwierdzi, zarzuty zostaną rozszerzone. Odpowiedź na temat przyczyn zgonu da sekcja zwłok.