- Myślę, że hip-hop jest muzyką, która ułatwia przekaz słowny. Ci ludzie po prostu mogą wykrzyczeć to, co ich boli, to co czują - powiedział autor i reżyser spektaklu Łukasz Kobiela. Wystąpili m.in. Paweł Kukiz, Janusz "Yanina" Iwański z zespołem, Luxtorpeda, a także rapujący artyści: Tadeusz "Tadek" Polkowski, Pięć Dwa Dębiec, Hemp Gru, Bass Taipan i DJ Haem. - Warto poznać język młodych ludzi, żeby się z nimi skomunikować. To nieprawda, że młodzi ludzie nie kumają. Oni kumają po prostu to, w czym się urodzili, co zastali - ocenił Iwański. Koncert w hali Expo Silesia był podzielony na części odwołujące się do najistotniejszych wydarzeń z okresu powstania styczniowego: demonstracji patriotycznych i następujących po nich represji, branki do wojska carskiego, ogłoszenia manifestu, walk, pierwszych sukcesów - m.in. opanowania Sosnowca, a następnie porażek i represji. Ostatnia część nawiązuje do wkładu powstańców w odzyskanie niepodległości w 1918 r. Towarzyszyły mu wizualizacje przygotowane na podstawie materiałów archiwalnych takich jak ryciny, fotografie i dokumenty, a także specjalnie wyprodukowane sekwencje filmowe i animowane. Przedstawiały one np. procesję szlachcianek i księży sprzeciwiających się represjom czy scenę, w której młody człowiek nakleja na słupach plakaty wzywające ludność do bojkotu cara. Do tych obrazów nawiązywały wykonywane na scenie utwory. Pochodziły one zarówno z okresu powstania, czasów późniejszych, były też specjalnie skomponowane na potrzeby widowiska. Koncert zarejestrowała i wyemituje 17 lutego TVP 1. Patronat nad wydarzeniem objął prezydent Bronisław Komorowski. Koncert nie przypadkiem odbył się w Sosnowcu - 6 lutego 1863 roku doszło tam do potyczki, w wyniku której oddział powstańczy pod dowództwem Apolinarego Kurowskiego odniósł zwycięstwo nad przeważającymi siłami rosyjskimi. 9 lutego w mieście planowana jest rekonstrukcja ówczesnego ataku na dworzec w Sosnowcu. Powstanie styczniowe rozpoczęło się 22 stycznia 1863 r. Powstańcy zaatakowali rosyjskie garnizony w Królestwie Polskim. W ciągu trwających ponad 1,5 roku działań zbrojnych doszło do ponad tysiąca potyczek, wzięło w nich udział w sumie co najmniej 150 tys. powstańców. Walka powstańcza miała głównie charakter rozproszonej akcji partyzanckiej. Powstańcom nie udało się opanować na dłużej większego terytorium, a dowództwo powstania nie miało stałej siedziby. Po klęsce większych zgrupowań partyzanckich, m.in. w bitwach pod Węgrowem i Siemiatyczami, walkę toczyły głównie niewielkie oddziały. Powstanie styczniowe było najdłużej trwającym i najbardziej masowym ruchem niepodległościowym XIX w. Bilans insurekcji był tragiczny - dziesiątki tysięcy poległych lub straconych przez Rosjan, zesłania na Syberię, konfiskaty majątków uczestników powstania. W sierpniu 2012 roku Senat specjalną uchwałą ustanowił rok 2013 Rokiem Powstania Styczniowego.