O zdarzeniu poinformowała we wtorek rzeczniczka bielskiej policji Elwira Jurasz. Dziewczynka spadła z wysokości około 3 metrów. Zdaniem lekarzy, dziecko ma złamaną podstawę czaszki, stłuczenia lewego płuca, jest nieprzytomne. Okoliczności wypadku bada bielska policja. Z wstępnych ustaleń wynika, że dziewczynka przebywała pod opieką 13-letniej siostry, z którą poszła do cioci. Wykorzystując nieuwagę opiekunek maluch wszedł na rusztowanie.