Kibice GKS-u jechali pociągiem na mecz. Na trasie ich przejazdu pojawili się sympatycy Ruchu. W pewnym momencie w pociągu zaciągnięto ręczny hamulec i obie grupy ruszyły na siebie. Na szczęście trasa przejazdu składu była monitorowana przez policję. Szybka interwencja oddziałów policji zapobiegła bójce. Obie grupy były bardzo agresywne, więc policjanci musieli oddać w powietrze kilka strzałów ostrzegawczych oraz użyć gazu łzawiącego. Zatrzymani kibole jeszcze dziś mają zostać przesłuchani. Zarzuty powinni usłyszeć dopiero w niedzielę. Marcin Buczek