Chorobę objawiającą się narastającym otępieniem umysłowym, a wynikającą z zanikania komórek nerwowych mózgu, po raz pierwszy opisał w 1906 r. niemiecki psychiatra Alois Alzheimer. Mimo postępu wiedzy medycznej, ciągle nie są jasne przyczyny jej występowania, a leczenie nadal nie przynosi oczekiwanych skutków. Według informacji podanych w czwartek przez ŚCZP, tylko w woj. śląskim z rozpoznaniem choroby Alzheimera corocznie hospitalizowanych jest prawie 500 pacjentów. Najczęściej zapadają na nią osoby starsze, po 65. roku życia, choć zdarzają się przypadki zachorowań już wśród osób 40-50-letnich. Statystycznie choroba trwa od 6 do 14 lat. Ryzyko zachorowania na chorobę Alzheimera wzrasta z wiekiem, wśród hospitalizowanych z jej powodu dominują więc kobiety, które statystycznie żyją dłużej od mężczyzn. W 2003 r. stanowiły one 67 proc. ogółu pacjentów dotkniętych tą chorobą, w kolejnych trzech latach wskaźnik ten wzrósł do 71 proc. - wynika z danych ŚCZP. Najczęściej do szpitala trafiają chorzy w przedziale wiekowym od 70. do 89. roku życia. Specjaliści ŚCZP analizując dane demograficzne woj. śląskiego stwierdzili, że najwięcej osób z grupy ryzyka, a więc powyżej 65. roku życia, mieszka na terenie tego regionu w Katowicach, Częstochowie i Sosnowcu oraz w powiatach: będzińskim, częstochowskim i wodzisławskim. Początki choroby Alzheimera mogą objawiać się m.in. zaburzeniami tzw. pamięci operacyjnej, uniemożliwiającymi zapamiętywanie nowych informacji. W drugim etapie pojawiają się też trudności w przypominaniu sobie przez pacjenta elementów dalszej przeszłości, mogą pojawiać się zaburzenia w procesach spostrzegania i działania w przestrzeni, artykulacji mowy oraz procesach myślenia. Kolejne stadium choroby określane jest mianem otępienia właściwego i ma charakter nieodwracalny. Chory odczuwa, że potrzebuje coraz więcej czasu na wykonanie codziennych czynności, jednocześnie efekty jego starań, mimo wysiłku, pozostają niezgodne z oczekiwaniami. Dalszy postęp choroby prowadzi do zaniku kolejnych podstawowych umiejętności i elementów pamięci. Przedstawiciele stowarzyszeń zajmujących się pomocą osobom z chorobą Alzheimera alarmują, że w związku z postępującym starzeniem się społeczeństwa chorych prawdopodobnie będzie gwałtownie przybywać. Polski system pomocy nie jest na to przygotowany - brakuje m.in. domów dziennego pobytu dla chorych, hospicjów, wyszkolonego specjalnie personelu. W tej sytuacji czasochłonna i skomplikowana opieka nad chorymi spada najczęściej na barki krewnych, którzy nie zawsze radzą sobie z tym obciążeniem. Fachową pomoc merytoryczną i psychologiczną mogą oni uzyskać w stowarzyszeniach i grupach wsparcia, m.in. pod internetowym adresem www.alzheimer.pl.