Na plantacji rosły 73 krzewy. Z nich - jak podaje śląska policja - można było wyprodukować prawie 10 kg marihuany o czarnorynkowej wartości ok. 300 tys. zł. Rodzina twierdzi, że o nielegalnym procederze na posesjach dowiedziała się dopiero w czasie policyjnej akcji. 18-latkowi, który nie skończył jeszcze szkoły, postawiono zarzut nielegalnej uprawy konopi. Grozi mu do 8 lat więzienia.